Info
Suma podjazdów to 104217 metrów.
Więcej o mnie.
Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Lipiec19 - 1
- 2016, Czerwiec37 - 0
- 2016, Maj37 - 0
- 2016, Kwiecień34 - 0
- 2016, Marzec27 - 0
- 2016, Luty33 - 0
- 2016, Styczeń33 - 0
- 2015, Grudzień34 - 0
- 2015, Listopad28 - 0
- 2015, Październik20 - 0
- 2015, Wrzesień28 - 1
- 2015, Sierpień35 - 0
- 2015, Lipiec30 - 0
- 2015, Czerwiec33 - 0
- 2015, Maj42 - 0
- 2015, Kwiecień33 - 0
- 2015, Marzec19 - 0
- 2015, Luty23 - 0
- 2015, Styczeń35 - 0
- 2014, Grudzień36 - 0
- 2014, Listopad25 - 0
- 2014, Październik27 - 0
- 2014, Wrzesień25 - 0
- 2014, Sierpień30 - 0
- 2014, Lipiec14 - 0
- 2014, Czerwiec17 - 0
- 2014, Maj6 - 0
Zawody
| Dystans całkowity: | 2801.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 71:58 |
| Średnia prędkość: | 38.92 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 80.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 7833 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 199 (99 %) |
| Maks. tętno średnie: | 190 (95 %) |
| Suma kalorii: | 17525 kcal |
| Liczba aktywności: | 65 |
| Średnio na aktywność: | 43.10 km i 1h 06m |
| Więcej statystyk | |
- DST 72.00km
- Czas 01:57
- VAVG 36.92km/h
- VMAX 58.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- HRmax 187 ( 93%)
- HRavg 179 ( 89%)
- Kalorie 1321kcal
- Podjazdy 693m
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Start wspólny. Gostyń- Puchar Polski
Niedziela, 10 maja 2015 · dodano: 10.05.2015 | Komentarze 0
Strzeliłem na trzeciej rundzie, ale doszedłem peleton. Drugi raz strzeliłem na ostatniej rundzie, bardziej przez nieuwagę, a nie brak mocy, bo siedziałem kolesiom na kole i nagle okazało się, że grupa zostaje......
Moc się zgadzała, myślę że gdyby nie to, że zostałem, to mógłbym coś powalczyć na ostatnim podjeździe. Mówi się trudno. Ogólnie to wyścig baardzo ciężki, dużo hopek, właściwie to cały czas góra-dół. Na finisz był największy podjazd, nawet sztywny.
- DST 10.00km
- Czas 00:14
- VAVG 42.86km/h
- Temperatura 22.0°C
- HRmax 191 ( 95%)
- HRavg 185 ( 92%)
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Jazda indywidualna na czas -> Gostyń
Sobota, 9 maja 2015 · dodano: 09.05.2015 | Komentarze 0
Nie wiem jak poszło, bo wyników nie ma. Jechałem standardowo bez magnesu do licznika, więc czasu ani niczego nie mam :P
- DST 80.00km
- Czas 01:56
- VAVG 41.38km/h
- VMAX 58.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- HRmax 187 ( 93%)
- HRavg 167 ( 83%)
- Kalorie 1302kcal
- Podjazdy 266m
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
IV etap -> Kluczbork
Niedziela, 3 maja 2015 · dodano: 03.05.2015 | Komentarze 0
Fajnie mi się dziś jechało. Na trzeciej górskiej premii rozprowadzałem kolegę, ale nie udało się zdobyć punktów. Na czwartą premię poszła ucieczka 5 osób, więc walki o punkty nie było. Chciałem powalczyć na finiszu, ostatni zakręt miałem dobrą pozycję, ale kraksa na wewnętrznej stronie była, prawie też leżałem, wychamowanie z 40 do 20 km/h, a później nie było już szans na dobre miejsce.
- DST 9.50km
- Czas 00:14
- VAVG 40.71km/h
- HRmax 186 ( 93%)
- HRavg 179 ( 89%)
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
II etap (jazda indywidualna a czas) -> Kluczbork
Sobota, 2 maja 2015 · dodano: 02.05.2015 | Komentarze 0
Bez fajerwerków znów, ale źle też nie. Teraz tylko czekać na popołudniowe ściganie...
- DST 75.00km
- Czas 01:55
- VAVG 39.13km/h
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
III etap -> Kluczbork
Sobota, 2 maja 2015 · dodano: 03.05.2015 | Komentarze 0
Ukończone za grupą. Strzeliłem na ok. 12 km do mety. Zajechany byłem po porannej czasówce i tyle. Dziś w sumie ponad 110km.
- DST 83.00km
- Czas 02:03
- VAVG 40.49km/h
- VMAX 64.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- HRmax 180 ( 90%)
- HRavg 165 ( 82%)
- Kalorie 1272kcal
- Podjazdy 580m
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
I Etap -> Kluczbork
Piątek, 1 maja 2015 · dodano: 02.05.2015 | Komentarze 0
Pogoda do dupy. Straszna ulewa na 20 minut przed startem. Przestało padać na ok. 40km, ale to i tak nic nie dało. Ciągle jazda na ślepo, przez wodę nic nie było widać. Wyścig ukończony mniej więcej w środku pierwszej grupy. Fajerwerków nie ma, jechało mi się nie za fajnie. Brzuch pobolewał, nogi bolały, ale 'jakoś' udało się ukończyć w grupie.
- DST 54.00km
- Czas 01:20
- VAVG 40.50km/h
- VMAX 59.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 189 ( 94%)
- HRavg 176 ( 88%)
- Kalorie 955kcal
- Podjazdy 189m
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Chrząstowice. Start wspólny
Niedziela, 26 kwietnia 2015 · dodano: 26.04.2015 | Komentarze 0
Wyścig totalnie płaski. Większość przejechana w czubie. Wszystko super, tylko końcówka troszkę nie wyszła. Widać, że jest progres. Żałuję teraz, że nie odjechałem ani razu, bo migłem odjechać prawie w każdym momencie. Szkoda też, bo była szansa, żeby 3 km do mety pójść na solo... Pozycję miałem wymarzoną, tempo w grupie lajtowe, ale jakoś brak tej pewności w ściganiu... :( Generalnie wyścig udany, wyników narazie brak, oczywiście ukońcxone w grupie.
- DST 18.00km
- Czas 00:32
- VAVG 33.75km/h
- VMAX 60.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Kryterium w Częstochowie
Sobota, 25 kwietnia 2015 · dodano: 25.04.2015 | Komentarze 0
Ciężkie kryterium. Pojechane bez pulsometru, głównie przez brak czasu na jego założenie. Miejsce 23/ponad 60 czy jakoś tak.
Znowu na starcie byłem na samym końcu... Jechałem w czteroosobowej grupce, nie daliśmy rady dojść do głównej grupy (choć było blisko). Na 8 rundzie mocno zaciągnąłem chcąc się trochę pościgać i pozbyć ludzi. Udało się ;) Dwójka z tyłu odpadła i jechałem z 1 kolesiem. Dwie rundy prawie non stop się wiozłem, żeby wygrać finisz. A na finiszu niespodzianka. Znaczy ze mną wszystko dobrze, koleś przyśpieszył przed ostatnim zakrętem i do końca było już tylko coraz mocniej. Już wychodzę mu z koła (wyczekałem ostatni dobry moment), a tu sędzia czy ktoś wyszedł na drogę przy finiszu, akurat po mojej stronie. Nie chciałem ryzykować, bo wyglądało na to, że mnie nie widzi, a do mety było już naprawdę blisko, więc wróciłem na koło i tak przejechałem kreskę. Znowu niezbyt udany wyścig. Niby wszystko gra, ale brakuje tego czegoś co pchałoby mnie do przodu w następnych startach i treningach. Na szczęście jutro kolejna szansa stoi przede mną otworem- wyścig w Chrząstowicach. Mam nadzieję, że tym razem mi się uda.
- DST 70.00km
- Czas 02:00
- VAVG 35.00km/h
- VMAX 67.00km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Wyścig ze startu wspólnego
Niedziela, 19 kwietnia 2015 · dodano: 20.04.2015 | Komentarze 0
Pechowo zleciał mi ten wyścig. Na piątym kilometrze leżałem w kraksie. Niby nic, tyle że prawie minutę zajęło mi wyciągnięcie manetki innego roweru z mojego koła... Jak już zacząłem jechać, okazało się, że magnez od czujnika został przechylonyni nie łapie prędkości- mówi się trudno :P
Po kraksie strasznie się "zagotowałem" goniąc peleton. I niefortunnie, ledwo dojechałem na sam tył grupy- zaczęły się ranty... Nie muszę chyba mówić co to oznacza, gdy jedzie się na samym końcu. Trzymałem, trzymałem- już ledwo kręcąc- aż w końcu puściłem. I nagle zrozumiałem, że poprostu wykończyłem się prawie do zera przez tę pogoń i jak teraz nie odpocznę, to nie jest pewne, czy wogóle ukończę wyścig :D Ale nie było czasu na żadne zwalnianie. Robiłem to, co jest najgorsze na wyścigu- goniłem grupę z tylko jednym kolesiem przy czołowym, mocnym wietrze... Jechaliśmy tak prawie jedną rundę (17,3km), a później zajechaliśmy do małej grupki z przodu i ostatnie dwa kółka jechaliśmy sobie w tlenie :P Szczerze mówiąc byłem tak załamany, że jie myślałem o niczym innym, tylko żeby wsiąść do busa
i odjechać do domu. Ale jakoś ukończyłem wyścig. Zrobiłem to z myślą, że jestem pewnie w ostatniej dziesiątce. A ja przyjeżdżam do domu i nie wiem jakim cudem, ale miejsce 83/161, z czego dojechało 133. Ale nie zmieniam zdania- na tym wyścigu poszło mi fatalnie :P Trudno, do następnego...
- DST 10.00km
- Czas 00:15
- VAVG 40.00km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Jazda indywidualna na czas
Sobota, 18 kwietnia 2015 · dodano: 18.04.2015 | Komentarze 0
Pogoda do dupy. Co chwila padał deszcz. W dodatku 4℃, a na sobie miałem koszulkę, kombinezon i rękawki.
Czasówka bez fajerwerków. W pierwszą stronę wiał czołowy wiatr, a z powrotem na odwrót. Niestety czasówka totalnie płaska, więc nie dla mnie. Narazie myślę o jutrzejszym starcie ;)
