Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mlody12 z miasteczka Legnica. Mam przejechane 26298.70 kilometrów w tym 952.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 104217 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mlody12.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Podjazdy

Dystans całkowity:4811.80 km (w terenie 10.00 km; 0.21%)
Czas w ruchu:183:15
Średnia prędkość:26.26 km/h
Maksymalna prędkość:80.00 km/h
Suma podjazdów:46756 m
Maks. tętno maksymalne:198 (99 %)
Maks. tętno średnie:190 (95 %)
Suma kalorii:55036 kcal
Liczba aktywności:75
Średnio na aktywność:64.16 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 59.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 24.25km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 1601m
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy! Stanisławów- Radiostacja

Czwartek, 5 marca 2015 · dodano: 05.03.2015 | Komentarze 0

Czwartkowy konkrecik :D Czyli 6 rundek na Stanisławowie.
Wiadomo- jeżdżone zamiennie- raz na stojąco, raz na siedząco. 
Czasowo jeden podjazd wychodzi ok. 3 minut.
Oj, sporo dziś przewyższeń natrzaskałem- forma powoli pnie się do góry :)
Na górkach już nie najgorzej mi idzie, nogi dziś praktycznie wogóle nie zmęczone, także jest dobrze. Jutro rozjazd według planu, a rano basenik.
No i w niedzielę znowu konkrecik w Lubinie, a sobota- zobaczymy :P
Albo wytrzymałość ok. 100km, albo podjazdy. 
Jeszcze mówiąc o pogodzie, to nie jest za ciekawie, bo kilka godzin przed wyjazdem była masakra- zimno, ostry wiatr i padający co jakiś czas śnieg z deszczem. Odczuwalna tempteratura poniżej zera- ok. -5°C
Ale spokojnie... Od niedzieli totalna zmiana i myślę, że tak zostanie i będzie coraz lepiej :D W niedzielę ponad 10°C, poniedziałek, wtorek i środa-
do 13°C. Pogoda poprostu idealna :D :D :D Coś czuję,
że dużo kilometrów wpadnie w najbliższych dniach.
Apropo licznika- reklamacja uznana, miejmy nadzieję, że prześlą towar do piątku.


Kategoria 40-70 km, Podjazdy


  • DST 4.30km
  • Czas 00:09
  • VAVG 28.67km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 195 ( 97%)
  • HRavg 183 ( 91%)
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czasówka Gorzanowicka

Sobota, 4 października 2014 · dodano: 04.10.2014 | Komentarze 0

IV Miejsce w Finale Czasówek Karkonoskich, ale od początku...
3  2  1  START
Na samym początku już straciłem, ponieważ prawy but wpiął się dopiero po jednym obrocie korbą.
Ogólnie słabo mi się jechało, od początku do samego końca wiał czołowy wiatr... :/
Na zakręcie planowany czas to było ok. 5 minut. Fajnie byłoby mieć poniżej 5 minut.
Czas na zakręcie -> 6 minut...
Zawiodłem się, jak to zobaczyłem i bałem się jechać dalej, bo myślałem, że nie ma szans, żeby czas spadł poniżej 10 minut, a byłaby masakra, gdybym miał np. 10:10. -_-
No, ale jadę, jadę, finiszuje, odruch wymiotny, ale spokojnie dojechałem do sędziego, pytam o czas- 9:48. Myślę sobie całkiem nieźle.
Wiedziałem, że zwycięzca miał 9:04, czy jakoś tak i jeden koleś- 9:43, więc lepiej ode mnie. Nie byłem pewny czy będę 3-ci, bo wiadomo- nie byłem sam.
Zjechałem sobie spokojnie na dół, znów trochę porozmawiałem i z powrotem wjechałem, ale tym razem do zakrętu.
Dojechałem za samochodem do Bolkowa- biura wyścigu, a tam zrobiłem sobie mini trening, czyli 6 rundek jutrzejszego kryterium.
Wszystkie zakręty na zjeździe i podjeździe sobie "obczaiłem", więc jutro nie powinno być jakiejś większej niespodzianki :P
A na koniec jeszcze parę fotek:





Do jutra!


Kategoria 0-40 km, Podjazdy, Zawody


  • DST 49.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 26.73km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 192 ( 96%)
  • HRavg 141 ( 70%)
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening specjalistyczny + myjnia ;)

Czwartek, 2 października 2014 · dodano: 02.10.2014 | Komentarze 0

Trening polegał na 10 podjazdach (ok. 650 metrów) i 10 zjazdach tą samą drogą. Problem był jednak w tym, że zjazdy także jechaliśmy na maksa. Czyli poprostu tak, jak na kryterium :P
Zaliczyliśmy też myjnię z woskowaniem, także rowery czyściutkie i gotowe na weekendowe ściganie.
Tak się złożyło, że wracaliśmy po ciemku, ale cóż.
Noga jak najbardziej przygotowana na czasówkę i kryterium, także jezcze tylko przejażdżka i zawody :D




  • DST 88.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 27.79km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 190 ( 95%)
  • HRavg 144 ( 72%)
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening w Bolkowie- sprawdzenie tras ostatnich dwóch wyścigów: Kryterium, Czasówka Gorzanowicka

Sobota, 27 września 2014 · dodano: 27.09.2014 | Komentarze 0

Trening w grupie dwuosobowej. Na trasie czasówki towarzyszyło nam 4 mastersów. 
ok. 30 km- rozgrzewka do Bolkowa, 
15km- dwie czasówki. Pierwsza powoli, druga w tempie. Czas 10:20 z tętnem maksymalnym 190, które pokazuje, że się ostro oszczędzałem...
Poprostu to nie był mój dzień.
Następnie pojechaliśmy jedną rundkę kryterium i powrót tą samą drogą.
W środę jedziemy na specjaliczny trening na trasę kryterium.
Moje odczucie po przejechaniu rundy było takie:
-podjazd nie jest jakiś mega, ale trzyma po kostce,
-zjazd krótki, ale ostatni zakręt jest bardzo trudny technicznie, trzeba uważać, żeby wyrobić.
-po dwóch rundach przejechanych (jeśli się uda na około 3- 7 pozycji), jeśli będzie moc: na zjeździe będę chciał pojechać pierwszy, maksymalnie trzeci i zaatakować odrazu po nawrocie i zebrać 5 punktów. To oczywiście tylko plany i równie dobrze może być tak, że zgubię się gdzieś z tyłu (zego bym bardzo nie chciał) i zostanę za grupą.
Podsumowując:
Najważniejsze będą trzy pierwsze rundy, później każdy będzie jechał sam, więc jeśli zrobię tak, jak zaplanowałem powyżej- na pudle stanę na 100%.


Kategoria 70-100 km, Podjazdy


  • DST 42.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 26.25km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 186 ( 93%)
  • HRavg 140 ( 70%)
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko, ale konkretnie (jak zwykle brak czasu)- czyli w końcu ukochane, interwałowe podjazdy na Leg. Pole ;)

Środa, 24 września 2014 · dodano: 24.09.2014 | Komentarze 0

Rozgrzewka- 5 km   HAHAHA (to się nazywa porządna rozgrzewka... nawet 10 minut nie minęło, a już interwały),
Podjazdy- 30 km
Rozjazd- 7 km

Podjazd ok. 800 metrów- 2:30 minuty.
Z podjazdami było następująco:
1-6:
---> tętno na początku: 95- 110;
---> tętno przez ostatnią minutę: 165- 172;
---> głównie na siedząco, ok. 2- 3 razy na podjazd wstawałem z siodełka.
7:
--->tętno na początku: 110;
--->tętno od początku w okolicach 150- 165;
--->tętno przez ostatnią minutę: 170- 175;
--->kadencja:  >100
--->kadencja na finiszu: >120
--->prędkość na finiszu: 36,5 km/h
8:
--->tętno na początku 110;
--->tętno od początku w okolicach 150- 165;
--->tętno przez ostatnie 2 minuty: 170- 182;
--->tętno na finiszu: 182;
--->kadencja:  56- 76;
--->cały podjazd od samego dołu do samiutkiej góry na stojąco, bez chwili wytchnienia ;)  ;
--->prędkość na finiszu: 38 km/h
9-10:
--->sprinty od pierwszych metrów;
--->przez cały dystans tętno 160- 184;
--->tętno przez ostatnią minutę: 176- 184;
--->prędkość na finiszu:  1x- 37 km/h;  2x- 38 km/h;
--->celem było od początku ruszyć "z kopyta" (czyli po około 10 sekudach puls przynajmniej 150).



Trening ogólnie fajny, uwielbiam kręcić podjazdy, więc było spoko ;)
Pokręciłbym dziś trochę dłużej, ale szkoła...  ;(
Jutro idę na basen, w sobotę jadę na trening do Bolkowa, przygotowywać się na kryterium i czasówkę.
W piątek pewnie przejadę się około 50- 60 km i tyle.


Kategoria 40-70 km, Podjazdy


  • DST 7.50km
  • Czas 00:17
  • VAVG 26.47km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 198 ( 99%)
  • HRavg 190 ( 95%)
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czasówka Kaczawska

Sobota, 20 września 2014 · dodano: 20.09.2014 | Komentarze 0

Udało się! Jest 3 miejsce ;) 

A więc od początku:
3, 2, 1 i start.
Idealnie wpiąłem się w pedałka, prawktycznie nie straciłem ani jednej setnej sekundy.
Szedłem mocno, ale nie na maksa. Jadę, jadę, 2,5 km, a tu widzę dwóch chłopaków przede mną. MMijam ich, nawet się nie oglądam, a uśmiech mam od ucha do ucha (serio, gdyby ktoś zrobił mi wtedy zdjęcie... ^.^)
Jadę dalej, można powiedzieć, że się rozpędzam, jadę jakieś 300 metrów i widzę chłopaka, który wystartował minutę przede mną.
Na troche mi odjechał, ale bez problemu go minąłem i jechałem swoje. Tak do 6,5 km. Generalnie całą czasówkę, oprócz finiszu jechałem na siedząco.
Na ostatnim podjeździe jechałem z początku ok. 13 km/h. Zobaczyłem koleę, powiedział mi ile do mety, kiedy zacząć finiszować itd. Jechałem coraz szybciej (widziałem bardzo dobrze kolesia przede mną). Gdy czułem, że jadę na 99,9%, miałem na liczniku ok. 16 km/h. Miałem jakieś 5 metrów do kolesia przede mną, minąłem ostatni zakręt, zpbaczyłem metę. Stanąłem na pedałkach, przerzucam szybko biegi, a tu bum. O mało co nie spadł łańcuch, ale jadę ;P Straciłem na tym max jakieś 2 sekundy, więc tragedii nie ma. Gdy już wrzuciłem 34x17 (chyba) tak niesamowicie przyśpieszyłem, że sam nie wiedziałem co się dzieje. Minąłem rywala, przejechałem kreskę. Od razu hamulce, bo stała straż pożarna (mało brakowało, a bym w nią wiechał...)
Zsiadłem z roweru, usiadłem na trawie i siedziałem tak z 20 sekund. Poprostu nie wiedziałem co się dzieje. Puls 198 wszystko tłumaczy.
Poczekałem trochę u góry, porozmawiałem i zjeżdżamy.
Zjechałem na dół, pogadałem i oczywiście wsiadam na tenażer.



Kilka minut później przychodzi do mnie kolega, mówi, że zna już pierwszą trójkę. Pierwszy on, drógi chłopak z TC Chrobry Głogów, a trzeci z Jelcza.
Trochę mi się smutno zrobiło, ale nic. Rozmawiamy, rozmawiamy, czas leci... Za chwilę ktoś do niego dzwoni. Rozmawia, rozmawia, rozłącza się. I teraz chyba najlepsze słowa, jakie usłyszałem od dłuższegp czasu.
"Była pomyłka, jesteś trzeci. Ten z Jelcza jednak czwarty."
Wielka radość, rozjazd, czekanie na kolegów z masters, rozmowy itd. No i w końcu rozdanie nagród.
Jest dyplom :D  i mega radość.



Rasumując było super chyba pod każdym względem :P
Jedyne, co mi się nie podoba to nagrody...
Nie mam pojęcia co to jest (możliwe, że wieszak na kask), ale wystarczyłby zwykły medal/ statuetka...
Możliwe, że za dwa tygodnie pojawię się na kryterium i czasówce
w Bolkowie.




Kategoria 0-40 km, Podjazdy, Zawody


  • DST 78.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 25.57km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 185 ( 92%)
  • HRavg 136 ( 68%)
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy, ostatni raz bardzo mocno przed czasówką.

Niedziela, 14 września 2014 · dodano: 14.09.2014 | Komentarze 0

Rozgrzewka- ok. 23 km
10 podjazdów (1,5 km)- 30 km
Rozjazd- ok. 25 km

Wszystkie podjazdy pojechane dosyć mocno.
Ostatnie trzy podjazdy szczególnie mocno- nogi naprawdę bolały.
Na 9-tym prędkość w najcięższym momencie nie spadała poniżej 22 km/h, a na 10-tym 24km/h. Na finiszu na 8 podjeździe prędkość 37,5 km/h, 9- 34 km/h,  10- 43 km/h.


Kategoria 70-100 km, Podjazdy


  • DST 78.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 26.00km/h
  • VMAX 69.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 191 ( 95%)
  • HRavg 146 ( 73%)
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu jakiś konkret ;)

Sobota, 13 września 2014 · dodano: 13.09.2014 | Komentarze 0

Plan był taki, żeby zrobić 2 podjazdy (całe, czyli 4 km) na Stanisławów, ale plan popsuła mi dętka ;( Czekałem na samochód, później na otwarcie sklepu, aż w końcu kupiłem 3 sztuki i pojechałem. Sytuacja wyglądałaby inaczej, gdybym wcześniej kupił dętkę, ale prostu nie było kiedy. 
Tak więc gdy dojechałem do domu, zjadłem kanapkę i wyjechałem miałem już 12 km. Przyjechałem do Stanisławowa, tam odpocząłem ze dwie minutki i ruszyłem. Do lusterka, czyli początku 1,5 km podjazdu jechałem w tętnie 175- 182. Od lusterka 180- 185. Na koniec wyskoczyło mi jednorazowo 191.
Czas wyszedł 15:50. Pod koniec podjazdu, gdy wlokłem się 12- 14 km/h spotkałem na drodze dwóch chłopaków, którzy dawoimi krzykami zmotywowali mnie żeby pzyśpieszyć. Teraz cytat: ''Dawaj dawaj! Dasz radę! Jak chcesz to cię popchamy." Po tym tekście strasznie chcialło mi się śmiać, musiałem wyglądać na ostro zajechanego, skoro tak powiedzieli, ale wywaliłem z siebie krótkie "nie" i ostatnie pół minuty jechałem na stojaka w granicach tętna 190.
Zjechałem bardzo spokojnie na sam dół, postałem 1- 2 minuty i ruszyłem drugi i ostatni raz. Jadę, jadę, ok. 700m. do szczytu, a czas tak dobry, że nie wiedziałem o co chodzi. Po wjechaniu na ostatnią, 10% ściankę zrozumiałem, że już jest 15:30. Stanąłem na pedałkach i dokręciłem do samego końca. Dojeżdżam, patrzę na czas i widzę 15:50.   
Później powrót do domu, czyli rozjazd i na koniec, gdy już dojechałem do domu, wyjechałem znów do sklepu zamówić korbę 39-46.
Korba powinna być we wtorek, może w środę.
Jutro kolejny ciężki trening po górach, także zostało jeszczę wyczyścić rower, bo wygląda, jakbym był w lesie, a nie na Stanisławowie...


Kategoria 70-100 km, Podjazdy


  • DST 53.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 26.50km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 198 ( 99%)
  • HRavg 190 ( 95%)
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Próbna Czasówka Kaczawska. Rozgrzewka i rozjazd.

Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 0

Rozgrzewka- 24km
Rozjazd- 21 km
Dzisiaj wybrałem się samochodem do Podgórek, a dokładniej do Świerzawy na stację.
Ze stacji przesiadłem się na rower, wcześniej oczywiście ubierając się itd.
Rozgrzewkowo pojechałem ze Świerzawy do Wojcieszowa (miejsca startu) objazdem, ponieważ droga była zamknięta. Po 22 km rozgrzewki zrobiłem 15 minut pauzy, tak jak się to powinno zrobić i wyruszyłem na trasę.
Jazdę rozpocząłem od samego początka drogi (teraz wiem, że powinienem zacząć ok. 400 metrów dalej, bo wyszło mi właśnie o 400 metrów za dużo, ale trudno).
Od początku postanowiłem się troche pooszczędać, ale na ok. 4 kilometrze tej męczarni zrozumiałem, że za mało. Do ostatniego, finałowego podjazdu o nachyleniu ponad 10% jechałem w tętnie 190- 194. Na ostatnim podjeździe były momenty, że myśleałem, że nie wjadę. Ból w płucach, nogach i brzuchu się nasilał i nasilał, a trasa nie miała końca. Poczułem ulgę, gdy zonaczyłem metę, więc stanąłem na pedałkach i dałem z siebie wszystko to, co mi zostało po 7,5 km-ach.
Podsumowując:
dst= 7.88 km
time= 18.19 min.
Vśr= 25.86 km/h
Kadencja śr= 93
Obym tak właśnie pojechał za dwa tygodnie, a będzie idealnie...
No ewentualnie, mogłem jeszcze na ostatnich 200 metrach trochę podciągnąć prędkość, ale na pewno dałem dziś z siebie wszystko i z tego najbardziej jestem zadowolony ;)

 UWAGA!!!

Średnie i maksymalne tętno podane są z czasówki, nie z całego dystansu.
Na koniec plan na następne dwa tygodnie:
Poniedziałek- sala+ basen
Wtorek- podjazdy na Leg. Pole/ Stanisławów
Środa- interwały szybkościowe/ trening w tlenie
Czwartek- sala+ basen
Piątek- przejażdżka 40- 50km
Sobota- Trening górski trasą czasówki. Rozgrzewka- 2, może 3 podjazdy- Rozjazd. W sumie 60- 110 km
Niedziela- Trening z CCC 80- 120 km. CEL: Przejechać cały trening w grupie.
Poniedziałek- WOLNE
Wtorek- basen/ przejażdżka 40- 60 km
Środa- Podjazdy Leg. Pole/ Stanisławów
Czwartek- Trening w tlenie: 10km Rozgrzewka- 40km Tlen- 10km Rozjazd
Piątek- WOLNE (rano nie idę na basen)
Sobota- Rozgrzewka trenażer 30min- 15 min przerwy- czasówka kaczawska- 5- 10 minut przerwy- 1- 1:30 godź rozjazd na rowerze/ 30 min rozjazd na trenażerze.
Niedziela- przejażdżka/ trening z CCC/ wolne.


Kilka fotek:















  • DST 38.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 25.91km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 186 ( 93%)
  • HRavg 146 ( 73%)
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piękne podjazdy i piękna pogoda (brak samrkazku)

Wtorek, 2 września 2014 · dodano: 02.09.2014 | Komentarze 0

8 podjazdów na Legnickie Pole i wszystkiew deszczu ;)
Uwielbiam to :P


Kategoria 0-40 km, Podjazdy