Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mlody12 z miasteczka Legnica. Mam przejechane 26298.70 kilometrów w tym 952.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 104217 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mlody12.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

40-70 km

Dystans całkowity:10060.50 km (w terenie 180.00 km; 1.79%)
Czas w ruchu:361:37
Średnia prędkość:27.82 km/h
Maksymalna prędkość:78.00 km/h
Suma podjazdów:40269 m
Maks. tętno maksymalne:198 (99 %)
Maks. tętno średnie:190 (95 %)
Suma kalorii:75673 kcal
Liczba aktywności:186
Średnio na aktywność:54.09 km i 1h 56m
Więcej statystyk
  • DST 57.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 34.90km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening w Polkowicach

Wtorek, 10 marca 2015 · dodano: 10.03.2015 | Komentarze 0

Zebraliśmy się grupą (3 osoby) i ruszyliśmy do Polkowic. Powtóreczka w czwartek, jutro podjazdy, ewentualnie przejażdżka ;) 
Zjechało się dziś sporo ludzi (jak zawsze tutaj) i jak zawsze konkretne tempo, choć jak dla mnie było w sam raz na spokojną, wtorkową przejażdżkę. Średnia niby duża, ale wogóle nie miało to odzwierciedlenia w moich nogach. Także do czwartku :P




  • DST 59.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 24.25km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 1601m
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazdy! Stanisławów- Radiostacja

Czwartek, 5 marca 2015 · dodano: 05.03.2015 | Komentarze 0

Czwartkowy konkrecik :D Czyli 6 rundek na Stanisławowie.
Wiadomo- jeżdżone zamiennie- raz na stojąco, raz na siedząco. 
Czasowo jeden podjazd wychodzi ok. 3 minut.
Oj, sporo dziś przewyższeń natrzaskałem- forma powoli pnie się do góry :)
Na górkach już nie najgorzej mi idzie, nogi dziś praktycznie wogóle nie zmęczone, także jest dobrze. Jutro rozjazd według planu, a rano basenik.
No i w niedzielę znowu konkrecik w Lubinie, a sobota- zobaczymy :P
Albo wytrzymałość ok. 100km, albo podjazdy. 
Jeszcze mówiąc o pogodzie, to nie jest za ciekawie, bo kilka godzin przed wyjazdem była masakra- zimno, ostry wiatr i padający co jakiś czas śnieg z deszczem. Odczuwalna tempteratura poniżej zera- ok. -5°C
Ale spokojnie... Od niedzieli totalna zmiana i myślę, że tak zostanie i będzie coraz lepiej :D W niedzielę ponad 10°C, poniedziałek, wtorek i środa-
do 13°C. Pogoda poprostu idealna :D :D :D Coś czuję,
że dużo kilometrów wpadnie w najbliższych dniach.
Apropo licznika- reklamacja uznana, miejmy nadzieję, że prześlą towar do piątku.


Kategoria 40-70 km, Podjazdy


  • DST 56.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 28.47km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wstęp przed ciężkim tygodniem. Powtórka z ostatniego wtorku ;)

Wtorek, 3 marca 2015 · dodano: 03.03.2015 | Komentarze 0

Jedna rundka na Myślibórz. Z pogodą dziś było nieciekawie (wiatr, zimno i przelotny deszcz), ale jakoś udało się zaliczyć trening. Wszystko narazie idzie zgodnie z planem. Dzisiaj odpoczynek po niedzieli i jednocześnie wstęp przed podjazdami, sprintami itp. Dlatego tempo starałem się trzymać w okolicach tlenu. Jeśli tylko pogoda pozwoli: jutro trening sprinterski, a w czwartek wytrzymałość siłowa :)


Kategoria 40-70 km


  • DST 68.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 28.94km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość w okolicach Złotoryji

Sobota, 28 lutego 2015 · dodano: 28.02.2015 | Komentarze 0

Dziś znowu samotna wytrzymałość...
Powoli zaczyna mnie to denerwować :D Ale nie jest źle!
Plan był taki, żeby pojechać rundę na Zagrodno, als nie jeździłem w tych okolicach od bardzk bawna, więc jak to na mnie przystało-
-pomyliłem drogi :P Ale trening zrobiony, jeśli chodzi o warunki pogodowe to fajerwerków nie było, bo 6 st. znowu zachmurzenie i znowu zero słońca.
Na dodatek na bocznej drodze, jakieś trzydzieści pare kilometrów od domu złapałem gumę w tylnej oponie. Zmarzłem troche, szczególnie ręce dostały w dupę, ale jakoś przeżyłem. Wracając pojechałem jeszcze początek rundy (już sobie przypomniałem, gdzie powinienem był skręcić) i pojechałem jeden podjazd, jadąc ciągle na stojąco i jak już wiechałemz- zrobiło mi się ciepło i jadąc do domu, już w ani jednym momencie jazdy nie poczułem tego strasznegk uczucia zimna :) Ogólnie trening pół na pół, ale nie było źle.
Jutro prawdopodobnie Lubin i prawdopodobnie pierwsza seta :D


Kategoria 40-70 km


  • DST 56.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 29.47km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 723m
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka w samotności

Wtorek, 24 lutego 2015 · dodano: 24.02.2015 | Komentarze 0

Trasa: Rundka na Myślibórz. Tempo lekko powyżej tlenu.


Kategoria 40-70 km


  • DST 64.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 29.77km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tlen na szosie z jednym mocniejszym szarpnięciem.

Sobota, 21 lutego 2015 · dodano: 21.02.2015 | Komentarze 0

Najpierw do sklepu rowerowego po nowe bloki do butów. Później standardowa rundka na Myślibórz, z czego do samego Myśliborza z kolegą. Jedyny mocny akcent pojawił się na podjeździe w lesie- cały podjazd pojechany mocno. Ogólnie to było dziś luźno, bo zbieram siły na jutro :) No i już drugi trening bez sigmy :( Powiem szczerze, że dziwnie jedzie się bez ekranika na mostku :P


Kategoria 40-70 km


  • DST 42.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 21.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kelly Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeden z ostatnich wypadów góralem :)

Czwartek, 19 lutego 2015 · dodano: 19.02.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj zdecydowałem pojeździć na góralu. Chociaż pogoda piękna, znów słoneczko i bezchmurne niebo, to stwierdziłem, że luty ma się już raczej ku końcowi i trzeba trochę pokręcić w lasku, puki ma to jeszcze większy sens.
Plany się jednak troszkę pozmieniały. Jechałem na krótką rozgrzewkę w kierunku Jawora i spotkałem starszego kolegę na szosie. Z nim przejechałem ok. 20 km w sumie i dopiero wjechałem do lasku. W lasku też fajerwerków nie było, bo nogi zmęczone po bieganiu, także w lasku pojeździłem ok. 40 minut, później jeszcze troszkę w terenie, blisko drogi rowerowej i powrót do domu. Jako że w niedzielę trening w Sobótce i jako że nie będzie to przejażdżka, ani nic takiego - będzie poprostu mocno - jutro robię wolne popołudnie, a w sobotę przejażdżka około 2- 2,5 godziny ;)




  • DST 69.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 27.06km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 659m
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rower ;)

Czwartek, 12 lutego 2015 · dodano: 12.02.2015 | Komentarze 0

Trasa standardowo na Myślibórz. Tym razem jedna runda, ale zato podjazd w lesie pojechałem dwukrotnie i jeden raz pojechałem podjazd drugą stroną, także jeśli chodzi o przewyższenia to wszystko jest jak najbardziej ok.
Czasowo, planowo i wogóle ogólnie trening zrobiony w 100%.
Miało być 2,5h wytrzymałości i było, nastrój na treningu też odpowiadał, zleciało baaardzo szybko. Pogoda dzisiaj idealna, cieplutko- 4,5 st. ubrałem się nawet za ciepło, niepotrzebnie założyłem dziś drugą parę spodni.
Poprostu było super ;)


Kategoria 40-70 km


  • DST 50.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 23.62km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 174 ( 87%)
  • HRavg 145 ( 72%)
  • Kalorie 1089kcal
  • Podjazdy 569m
  • Sprzęt Trek 1.5 2013
  • Aktywność Jazda na rowerze

:D :D :D Szosą na Stanisławów :D :D :D

Środa, 28 stycznia 2015 · dodano: 28.01.2015 | Komentarze 0

Ależ miło się tak wyrwać na szoskę od czasu do czasu, gdy przygotowania do sezonu trwają i raczej jest w nich mało roweru ;)
Nie ma słów, które mogłyby opisać to, co czułem wjeżdżając na szczyt- Radiostację :D Czułem się hmmm jakbym jeździł gdzieś w Alpach,
czy coś :P Wszędzie na około śnieg, czarna była tylko droga. A na szczycie, dokładniej kilkanaście metrów przed szczytem, na asfalcie był śnieg i lód, także uważnie, końcówkę bardziej wchodziłem niż jechałem.
Przez to wchodzenie w butach, lód nawłaził mi do progów i nie mogłem wpiąć butów :/ Dopiero po zjeździe, ok. 3 kilometrach, lewy but jakoś udało mi się zapiąć, a po kolejnych 2-3 kilometrach stanąłem, znowu zacząłem uderzać butami o drogę i pomogło ;) Śnieg się wysypał i buty ledwo ledwo, ale się zapięły. Myślę, że błędem było zbyt duże wyregulowanie pedałek, dlatego po przyjeździe do domu- wiadomo co zrobiłem :D
Podsumowując, chodź samotnie, ziiiiiiiiiiiimno jak cholera, szczególnie na zjeździe (rękawiczki zmokły od śniegu, który próbowałem nieskutecznie wyciągnąc z progów I chyba każdy wie co oznacza jazda ok. 40-50 km/h z mokrymi rękawiczkami, czyli rękami też -.- )i tak było super :D
I tak szczerze, jestem zdziewiony swoją formą- ostatni raz na szosie jechałem miesiąc temu, a nogi jakoś dały radę ;) Jednak daje "coś" jeżdżenie góralem w lasku. O wydolności nawet nie mówię, bo przy tylu godzinach ile miesięcznie biegam, pływam, jeżdżę i wogóle trenuje- ciężko, żebym miął problemy z 50km-ową przejażdżką.


Kategoria 40-70 km


  • DST 47.50km
  • Czas 03:01
  • VAVG 15.75km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt Kelly Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góral po raz drugi.

Poniedziałek, 26 stycznia 2015 · dodano: 26.01.2015 | Komentarze 0

No i cykl pierwszy dobiegł końca. Ciężko było z treningami, szczególnie tymi wieczornymi o 19 godzinie no i z dzisiejszym, ale jakoś przeżyłem.
Na początku jazda się dłużyła przez rozgrzewkę i tak dalej, ale jakoś doszedłem do 2 godzin i 10 minut, a potem leciało już bardzo szybko. Ogólnie fajnie było, znów sobie pośpiewałem, no bo co tu robić, gdy musisz wysiedzieć w siodełku trzy godziny i nie otworzyć do nikogo gęby :P
W lasku było trochę techniki, dużo się może człowiek nauczyć zjeżdżając i podjeżdżając pod strome wzniesienia. Do tego dochodzą wszechobecne korzenie, liście i kamienie, także momentami trzeba bardzo uważać, bo jeden zły ruch i można wylądować na ziemi, czego bym nie chciał. Generalnie cały pierwszy cykl na plus, myślę, że przynajmniej te 80-90% roboty w pełni wykonałem, także jestem z siebie zadowolony.
Zobaczymy jak się będę czuł po jutrzejszym wolnym. Dziś został mi jeszcze jeden trening wieczorem (trochę ćwiczeń na stabilizację i wydolność)
i wolne ;)