Info
Suma podjazdów to 104217 metrów.
Więcej o mnie.
Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Lipiec19 - 1
- 2016, Czerwiec37 - 0
- 2016, Maj37 - 0
- 2016, Kwiecień34 - 0
- 2016, Marzec27 - 0
- 2016, Luty33 - 0
- 2016, Styczeń33 - 0
- 2015, Grudzień34 - 0
- 2015, Listopad28 - 0
- 2015, Październik20 - 0
- 2015, Wrzesień28 - 1
- 2015, Sierpień35 - 0
- 2015, Lipiec30 - 0
- 2015, Czerwiec33 - 0
- 2015, Maj42 - 0
- 2015, Kwiecień33 - 0
- 2015, Marzec19 - 0
- 2015, Luty23 - 0
- 2015, Styczeń35 - 0
- 2014, Grudzień36 - 0
- 2014, Listopad25 - 0
- 2014, Październik27 - 0
- 2014, Wrzesień25 - 0
- 2014, Sierpień30 - 0
- 2014, Lipiec14 - 0
- 2014, Czerwiec17 - 0
- 2014, Maj6 - 0
0-40 km
| Dystans całkowity: | 6494.20 km (w terenie 717.00 km; 11.04%) |
| Czas w ruchu: | 244:12 |
| Średnia prędkość: | 26.59 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 68.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 6215 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 199 (99 %) |
| Maks. tętno średnie: | 190 (95 %) |
| Suma kalorii: | 24008 kcal |
| Liczba aktywności: | 239 |
| Średnio na aktywność: | 27.17 km i 1h 01m |
| Więcej statystyk | |
- DST 35.00km
- Teren 25.00km
- Czas 01:55
- VAVG 18.26km/h
- VMAX 53.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Kelly Spider
- Aktywność Jazda na rowerze
Oh, jak przyjemnie! Pierwszy trening w tym roku.
Czwartek, 1 stycznia 2015 · dodano: 01.01.2015 | Komentarze 0
Ale cieplutko. Trochę niewyspany z rana byłem, bo spałem tylko pięć godzin, ale nie chciało się leżeć długo w łóźku, więc śniadanko i na rowerek!
Nie wziąłem szoski, bo nie chciałem jej zbytnio ubrudzić- teraz częściej jeżdżę na trenażerze, więc musiałbym zajechać na myjnię i dokładnie go wyszorować, ale patrząc na pogodę to jutro wyskoczę z rana na treku na jakieś 2 godzinki, bo pogoda też ma być fajna, także nic tylko kręcić.
Dziś najpierw pojechałem na rundy koło obwodnicy, później park i nudne kręcenie, następnie wynalazłem kolejną mini rundę, jakoś 8-10 minutową. Całkiem fajna, oczywiście ciągle błoto, trawa itd, jeden bardzo stromy podjazd, końcówka niestety na kostce, ale da się to jakoś przejechać, jakże jest gdzie jeździć. Później co prawda miałem wracać do domu, ale pogoda jak i ulice były baaardzo kuszące, na liczniku tylko 1:20h, więc nic nie stało na przeszkodzie, aby dojeździć jeszcze troszkę po szosie. Wybrałem się do Kozic, tam dojechałem do kostki. Na podjeździe była straszna męka, 12-14km/h i wiatr cały czas na twarz, ale za to zjazd wszystko zrekompensował ;) Ciągle powyżej tych 40-45 w porywach nawet do 55, więc jak na ledwo trzymającego się traktora to było ok.
Śr. Kadencja=> 77
- DST 36.80km
- Czas 01:28
- VAVG 25.09km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura -2.0°C
- HRmax 174 ( 87%)
- HRavg 150 ( 75%)
- Kalorie 796kcal
- Podjazdy 250m
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Szoska z nową SIGMA ROX 6.0 ;)
Piątek, 26 grudnia 2014 · dodano: 26.12.2014 | Komentarze 0
Wyjechałem o 11 i wszędzie lód...
Jeszcze na osiedlu mnie "majtło" i mało nie leżałem na drodze, ale w sumie wyszło mi to na dobre, bo zrozumiałem, że z lodem na drodze poprostu nie ma żartów. Jeden mały kawałeczek i nagle rower się przechyka, a ty koziołkujesz gdzieś w rowerie :/
Co do licznika to jest rewelacyjny. Ma poprostu wszystko czego potrzeba, albo nawet więcej ;) Po treningu można nawet zobaczyć profil całej trasy ;)
Jednak te "hopki", które dziś przejechałem są tak małe, że prawie ich nie widać...
Super się dziś jeździło, nastrój świąteczny, 31.12 ma się odbyć trening na Stanisławów, wiadomo po co ;) Oczywiście koniec roku...
Ale tak to w moim mieście bywa, że na trening grupowy przyjeżdża czasem jedna, czasem 5, a czasem nikt, więc zonaczymy jak to będzie :P
Jeśli chodzi o dzisiejszą trasę, to różnie było, bo na początku Leg. Pole do pseudo ronda, później nawrót zjazd (tak się bałem przez wszechobecny lód, że zjeżdżałem maksymalnie 30-33 km/h, później dopiero przyspieszyłem, gdy droga wydała się bardziej pewna) i wyruszyłem na drogę rowerową wzdłóż odwodnicy i tam na zjeździe powtówka, a wręcz jeszcze gorzej. Tym razem w połowie zjazdu się zatrzymałem! :P Odczekałem chwilę, żeby ochłonąć (hehe) i zjechałem resztę 20 km/h z jednym butem odpiętym ;)
Po przejechaniu drogi rowerowej zaliczyłem jeszcze Kozice do samej kostki i powrót. No i jakoś wyszło te 37.
- DST 26.00km
- Czas 01:02
- VAVG 25.16km/h
- VMAX 60.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Szoska
Poniedziałek, 15 grudnia 2014 · dodano: 15.12.2014 | Komentarze 0
Dziś na rowerek wyszedłem korzystając z pogody.
Zwykła przejażdżka, bez fajerwerków.
Choroba już totalnie sobie odeszła, więc można dalej trenować :D
Został ki jeszcze tydzień siły, potem rege i przypomnę jeszcze, że w tym tygodniu też jadę na badania wydolnościowe (mam nadzieję...)
- DST 29.00km
- Czas 01:05
- VAVG 26.77km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Krótko na szosie.
Sobota, 6 grudnia 2014 · dodano: 06.12.2014 | Komentarze 0
Króciutko, pogoda nie za fajna, bo straszna mgła- nic nie było wodać i do tego zimno, ale przynajmniej nie wiało.
Rower i ja byliśmy cali brudni, więc zajechałem na myjnię. Rowerek był czyściutki, ale gdy dojechałem musiałem go powycierać z błota...
No i dziś na basen nie pójdę, ale za to jutro rano biegam. Popołudniu też może się przejadę.
- DST 25.35km
- Czas 00:57
- VAVG 26.68km/h
- VMAX 67.00km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosowe kręcenie :)
Piątek, 5 grudnia 2014 · dodano: 05.12.2014 | Komentarze 0
Kadencja średnia ---> 92
Takie tam przekręcenie nóżki przed siłą.
Formy i siły do jazdy TOTALNIE nie mam ;)
Ciężko jechało mi się tę niecałą godzinę.
A wogóle, to już dawno nie jeździłem na mojej szosówce, teraz pierwsze kilometry, to ja latałem, a nie jechałem ;) Przyzwyczaiłem się do górala i teraz jak się przesiadam, poprostu szybko się jedzie :P
- DST 40.00km
- Czas 01:20
- VAVG 30.00km/h
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Trenażer + Siła #2
Wtorek, 2 grudnia 2014 · dodano: 02.12.2014 | Komentarze 0
No i zaczynamy pierwszy cykl siły ;)
W sumie 1:20 godziny.
Najpierw 15 minut rozgrzewki, potem 2 serie siłki i 30 minut rozjazdu.
Także przygotowania pod 2015 rok zostały rozpoczęte :D
- DST 30.00km
- Czas 01:00
- VAVG 30.00km/h
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Test Conconiego
Poniedziałek, 1 grudnia 2014 · dodano: 01.12.2014 | Komentarze 0
Dziś sprawdziłem się w powyższym teście, gdyż za niedługo badania wydolnościowe.
Doszedłem do 280 WAT, czyli jechałem 11 z 18 minut.
To był już totalny maks, więcej ani sekundy bym nie wytrzymał.
Ale dzięki temu wiem gdzie mniej więcej jestem i od jutra zaczynam przygotowania właśnie pod ten test ;)
Na badaniach chciałbym dojechać te 300 WAT, ale wiadomo- tutaj nie liczą się zbytnio chęci, a bardziej dyspozycja, wydolność i przede wszystkim nogi. Także od jutra zaczynam ostrzejsze treningi (jak na grudzień to trochę dziwne, ale cóż :P) i zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak na razie rewelacyjnie nie jest, brakuje trochę mocy. Ale to przecież grudzień...
- DST 40.00km
- Teren 40.00km
- Czas 02:00
- VAVG 20.00km/h
- Temperatura -2.0°C
- HRmax 185 ( 92%)
- HRavg 157 ( 78%)
- Sprzęt Kelly Spider
- Aktywność Jazda na rowerze
Znów na góralu :D
Niedziela, 30 listopada 2014 · dodano: 30.11.2014 | Komentarze 0
Dziś założenia były takie, żeby pojeździć dłużej, ale bez szaleństw. Wiadomo... to tylko założenia ;) W rzeczywistości tętno nie spadało poniżej 145-150. Ale długo faktycznie było, jak na taką pogodę :P
Temperatura nawet wysoka, tz. -2°C, ale odczuwalna już duuużo niższa. Wszystko przez ten wiatr...
Miałem dziś w sumie dwie przygody. Pojechałem do parku i po ok. 40 minutach jazdy mocowanie siodełka rozluzowało się i musiałem wracać do domu po imbusa :/ Na szczęście park mam blisko, więc nie było większych problemów. Gdy już wróciłem do parku i się wyszalałem, chciałem objechać jeszcze parę razy wczorajszą rundę. Ale niestety zgłodniałem i poprostu nie było dyskusji- musiałem coś zjeść. Więc znów do domu, tam szybka ciepła cherbata, kanapka, batonik i jedziemy dalej ;)
Zrobiłem kilka nowych rundek, poszalałem i nim się obejrzałem, czas zleciał i trzeba było wracać. Nogi także nie chciały już za bardzo współpracować :P
Podsumowując było super, szkoda tylko, że wszystko samotnie. Dopiero jak wróciłem dowiedziałem się, że 3 osoby pojechały w Legnicy w teren...
Szkoda :(
Ale jedno wiem. Nie boję się zimy :D
Jeszcze jedno: od 2 grudnia zaczynamy zabawę z domową siłownią ;)- Czyli 1 cykl...
- DST 30.00km
- Teren 15.00km
- Czas 01:00
- VAVG 30.00km/h
- Temperatura -2.0°C
- Sprzęt Kelly Spider
- Aktywność Jazda na rowerze
Krótkie przekręcenie nogi na góralu
Sobota, 29 listopada 2014 · dodano: 29.11.2014 | Komentarze 0
Chwileczkę... To, że było krótko, to wcale nie oznacza, że było spokojnie ;)
Na początek 10 rundek jadąc naokoło drogi rowerowej przez lasek (cały czas podjazd), później zjazd drogą rowerową. Można się naprawdę zmęczyć na takich "mini" rundkach, tak więc jazda w tlenie to nie była :P
Na podjeździe spokojnie było ok. 180-190 HR, tak więc krótko,
ale konkretnie.
Później pojechałem jeszcze do parku i z powrotem, ale nie turystycznym tempem, tylko ok 160 HR... Wiem, że to dużo, ale było tak zimno, że ciężko było spokojnie jechać.
Jutro mam nadzieję, że pogoda ludzi nie odstraszy i zbierze się parę osób, będzie fajny trening grupowy :D
- DST 30.00km
- Czas 01:00
- VAVG 30.00km/h
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Trenażerek, czyli ćwiczenia na kadencję
Wtorek, 25 listopada 2014 · dodano: 25.11.2014 | Komentarze 0
Tak.
