Info
Suma podjazdów to 104217 metrów.
Więcej o mnie.
Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Lipiec19 - 1
- 2016, Czerwiec37 - 0
- 2016, Maj37 - 0
- 2016, Kwiecień34 - 0
- 2016, Marzec27 - 0
- 2016, Luty33 - 0
- 2016, Styczeń33 - 0
- 2015, Grudzień34 - 0
- 2015, Listopad28 - 0
- 2015, Październik20 - 0
- 2015, Wrzesień28 - 1
- 2015, Sierpień35 - 0
- 2015, Lipiec30 - 0
- 2015, Czerwiec33 - 0
- 2015, Maj42 - 0
- 2015, Kwiecień33 - 0
- 2015, Marzec19 - 0
- 2015, Luty23 - 0
- 2015, Styczeń35 - 0
- 2014, Grudzień36 - 0
- 2014, Listopad25 - 0
- 2014, Październik27 - 0
- 2014, Wrzesień25 - 0
- 2014, Sierpień30 - 0
- 2014, Lipiec14 - 0
- 2014, Czerwiec17 - 0
- 2014, Maj6 - 0
- Czas 00:20
- Aktywność Ciężary
Tułów boli- jest dobrze.
Sobota, 10 stycznia 2015 · dodano: 10.01.2015 | Komentarze 0
Niby tylko dwadzieścia minut, ale może dużo pomóc w sezonie. Kolejne ćwiczenia na kręgosłup zrobione zaraz po chomiku.
- DST 45.00km
- Czas 01:30
- VAVG 30.00km/h
- HRmax 184 ( 92%)
- HRavg 154 ( 77%)
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Trenażer. A miało być bieganie :/
Sobota, 10 stycznia 2015 · dodano: 10.01.2015 | Komentarze 0
Wieje strasznie i do tego pada. A temperatura dziś wynosi:
UWAGA UWAGA UWAGA ---> 10°C
Gdyby nie ten deszcz i wiatr, dziś pewnie cieszyłbym się jak głupi piękną pogodą i poszedłbym na szoske, czy pobiegać. Ale mówi się trudno.
Przynajmniej nudno nie było, bo dpm był pusty przez te dwie godziny, także ustawiłem siś przed tv i było całkiem fajnie ;) Nikt nie przeszkadzał, żadnych krzyków wokół, także generalnie ok. Obejrzałem poraz trzeci klasyk z 2014 roku, kończący się na torze w Weldromie. Dodatkowo po rozgrzewce trochę ćwiczeń, żeby nie było za łatwo i nudno. Robiąc chyba 7 interwał stojąc z kad. 100 poczułem zapach spalenizny i zrobimiałem, że spalam tylną oponę... Ale na szczęście nie o koło zamachowe w trenarzeże, tylko o kanapę. Dobrze, że to szybko wyczułem, na szczęście na kanapie nie ma śladu, co do opon to też jest w porządku, także jest dobrze.
- Czas 01:30
- Aktywność Pływanie
Popołudniowy basen
Piątek, 9 stycznia 2015 · dodano: 09.01.2015 | Komentarze 0
Jutro planowałem pobiegać, jak i w niedzielę, ale taaaaaak wieje, że wyjście z domu w taką pogodę to poprostu... szaleństwo.
- Czas 01:30
- Aktywność Pływanie
Popołudniowy basen.
Środa, 7 stycznia 2015 · dodano: 07.01.2015 | Komentarze 0
Rano 5.20 na basen. Godzina pływania. Do szkoły. W szkole pierwsze lekcje- dwa wf-y. Powrót ze szkoły- 2 godziny pływania. Obiad. Powrót do domu. Lekcje. Spać. Dziękuję. Dobranoc wszystkim ;)
- Czas 02:00
- Temperatura -3.0°C
- Aktywność Bieganie
Ciężkie bieganie z kolegą.
Wtorek, 6 stycznia 2015 · dodano: 06.01.2015 | Komentarze 0
W sumie trzy duże rundy przez park dały razem 17,5-18 km. Czasowo wyszło równo dwie godziny. Rundy podzielone na dwa odcinki, pomiędzy odcinkami spokooojny marsz, żeby tętno zeszło. Pod koniec odcinka ok. 0,5 km ciągle na maksa- czułem to w płucach ;)
Momentami ledwo trzymałem "koło", ale jakoś dałem radę.
No i jutro niestety rano 5:20 pobudeczka i na basenik ;) Potem szkoła i powtórka, czyli znów basen, ale dwie godziny. Ojjj ciężko będzie!
Ale ni ma co płakać, bo zostało 1,5 tygodnia i zaczynamy ferie, także trzeba się spiąć, przetrwać jakość ten czas i będzie dobrze :D W sobotę i niedzielę pewnie znów pobiegam tak jak dziś. No i to tyle! Wracamy do rzeczywistości...
- Czas 00:40
- Aktywność Ciężary
Wieczorne ćwiczenia, czyli ogólnorozwojówka
Niedziela, 4 stycznia 2015 · dodano: 04.01.2015 | Komentarze 0
Oj, ciężko było... Coś sprawność ogólna ostatnio spadła, siły się nie robiło no i tak jest. Albo poprostu byłem zmęczony po rowerze, mam nadzieję, że dlatego tak słabo potrenowałem. Ale jeśli chodzi o siłę to wszystko nadrobię na feriach... Tam będzie tyle treningu, że będę nim już żygał :P
Ale to bardzo dobrze ;) Trzeba trenować, bo chęci nie wystarczą żeby "dobrze" pojechać na GSMP.
- DST 50.00km
- Teren 30.00km
- Czas 02:39
- VAVG 18.87km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Kelly Spider
- Aktywność Jazda na rowerze
Mieszanka: śnieg, deszcz, zimno, ciepło, zachmurzenie, bezchmurne niebo. Dzisiaj było chyba wszystko!
Niedziela, 4 stycznia 2015 · dodano: 04.01.2015 | Komentarze 0
W końcu konkret!
Zaczęło się od rozgrzewki po asfalcie w kierunku Leg. Pola. Przejechałem 10km i zaczęły się krótko mówiąc złe warunki atmosferyczne (śnieg i woatr w twarz), więc zawróciłem. Później wyznaczyłem sobie trasę 2,5km
w terenie (jakieś 0,5km po asfalcie) i tak miło sobie na niej kręciłem.
Tam popracowałem dość mocno nad techniką na trasie, bo wszędzis błoto, długi techniczny zjazd, gdzie prawie ciągle było powyżej 30 km/h, oprócz jednegp momemtu, gdzie staczałem się po błocie asekurując sobie nogą.
Po opanowaniu trasy pod względem technicznym pojechałem dokręcić do 50km i robiłem to jeżdżąc sobie pod obwodnicą, zjeżdżając stromym zjazdem, trochę dalej oczyściłem sobie z gałęzi fajny króciutki podjazd i nim jeździłem. Na koniec, ostatnie 5km przejeździłem na małej rundzie, gdzie ostatnio i pierwszy raz udało mi się podjechać na dość stromy jak dla mnie podjazd po kamykach.
Ogólnie było fajnie, jeszcze NIGDY nie byłem tak brudny od błota, jak i mój rower, ale właśnie to podoba mi się w kolarstwie przełajowym i górskim najbardziej ;) Można odpocząć, choć to trening, oderwać się, nie myśleć o tym, że jest nudno. Poprostu jedziesz i nie patrzysz na nic.
A jeśli chodzi o robienie siły na góralu, to jak najbardziej mi się to podoba.
Śr. Kadencja=>82
- Czas 02:00
- Aktywność Pływanie
Basen
Sobota, 3 stycznia 2015 · dodano: 03.01.2015 | Komentarze 0
- DST 52.00km
- Czas 02:14
- VAVG 23.28km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- HRmax 176 ( 88%)
- HRavg 155 ( 77%)
- Kalorie 2040kcal
- Podjazdy 596m
- Sprzęt Trek 1.5 2013
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosa, płasko, wichura, deszcz, ciepło, ARMAGEDON nr.2
Piątek, 2 stycznia 2015 · dodano: 02.01.2015 | Komentarze 0
Cóż... Znów straaasznie wiało, co chwila popadało bardzo mocno i się uspokajało. Ze względów pogodowych nie pojechałem nigdzie daleko. Jadąc w kierunku Jawora wszędzie na około były pola, więc nijak mogłem się obronić przed wiatrem. Droga tam jest wąska, mieści się jeden samochód, także jak coś jechało z tyłu czy przodu, było niezbyt fajnie, bo wiał tam potężny boczny wiatr i jechałem pochylony na bok i co chwila rower odjeżdżał mi na boki. Raz tak dmuchnęło (właściwie to co chwila tak było :P), że odpiąłek pedałko, bo mało nie wywaliło mnie do rowu...
Później zawróciłem, przejechałem standardową trasę na drodze rowerowej, gdzie też było niebezpiecznie ze wględu na wiatr i na koniec dokręcałem do pięćdziesięciu kręcąc 2km-owe rundki wokól sklepów.
Ogólnie było fajnie, oby utrzymało się to ciepło, wiać mogłoby trochę mniej, ale generalnie nie narzekam. Lepsze to od siedzenia przed telewizorem!
- DST 35.00km
- Teren 25.00km
- Czas 01:55
- VAVG 18.26km/h
- VMAX 53.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Kelly Spider
- Aktywność Jazda na rowerze
Oh, jak przyjemnie! Pierwszy trening w tym roku.
Czwartek, 1 stycznia 2015 · dodano: 01.01.2015 | Komentarze 0
Ale cieplutko. Trochę niewyspany z rana byłem, bo spałem tylko pięć godzin, ale nie chciało się leżeć długo w łóźku, więc śniadanko i na rowerek!
Nie wziąłem szoski, bo nie chciałem jej zbytnio ubrudzić- teraz częściej jeżdżę na trenażerze, więc musiałbym zajechać na myjnię i dokładnie go wyszorować, ale patrząc na pogodę to jutro wyskoczę z rana na treku na jakieś 2 godzinki, bo pogoda też ma być fajna, także nic tylko kręcić.
Dziś najpierw pojechałem na rundy koło obwodnicy, później park i nudne kręcenie, następnie wynalazłem kolejną mini rundę, jakoś 8-10 minutową. Całkiem fajna, oczywiście ciągle błoto, trawa itd, jeden bardzo stromy podjazd, końcówka niestety na kostce, ale da się to jakoś przejechać, jakże jest gdzie jeździć. Później co prawda miałem wracać do domu, ale pogoda jak i ulice były baaardzo kuszące, na liczniku tylko 1:20h, więc nic nie stało na przeszkodzie, aby dojeździć jeszcze troszkę po szosie. Wybrałem się do Kozic, tam dojechałem do kostki. Na podjeździe była straszna męka, 12-14km/h i wiatr cały czas na twarz, ale za to zjazd wszystko zrekompensował ;) Ciągle powyżej tych 40-45 w porywach nawet do 55, więc jak na ledwo trzymającego się traktora to było ok.
Śr. Kadencja=> 77
