Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mlody12 z miasteczka Legnica. Mam przejechane 26298.70 kilometrów w tym 952.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 104217 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mlody12.bikestats.pl
  • DST 22.00km
  • Teren 22.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 16.50km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Favorit Passat
  • Aktywność Jazda na rowerze

Coś nowego, czyli przełaj!

Sobota, 13 grudnia 2014 · dodano: 13.12.2014 | Komentarze 0

Dziś w padającym deszczu wybrałem się w teren na szosie! :D
Oczywiścoe nie pojechałem na treku, tylko na starym gruchocie,
czyli favoricie. Cały czas padał deszcz, także było mega ślisko i łatwo można było siś wywalić. Pojechałem najpierw standardową rundkę, czyli trasą rowerową i w teren. Jak wiadomo jest tam dość duże nachylenie i słaba nawierznia i jak wiadomo w szosie mam przełożenia straaasznie twarde- tarcza 39/53, kaseta też twarda, także momentami było bardzo śmiesznie ;) Jechałem podjazd na szosowym oponach po błocie (oponki 28, ale bd. mały bierznik) i kręciłem w miejscu! Kadencja 50, kręcę ledwo korbą, a koło obraca się w miejscu... Także bardzo często było przymusowe schodzenie z roweru i podbieg z rowerem na plecach, lub czasem spacerek zamiast biegania. 
Po rundce skręciłem w boczną ścieżkę i to okazało się świetnym pomysłem.
Nawierzchnia nie za fajna- błoto wszędzie i woda, do tego nierówności- to znaczy warunki na przełaj idealne! Dużo możliwości, gdy skręciłem w jedną drogę boczną dojechałem prawdopodobnie do lasku złotoryjskiego, ale jadąc prosto i nie skręcając w boczne drogi były bardzo fajne podjazdy i zjazdy (mini, ale idealne właśnie na podbiegi), jeden moment był poprostu idealnyyy. W dół, przez kostkę (tędy płynęła mała rzeczka, także wszystko mokre) i od razu do góry. Cały czas wąsko, także ciężko było przejechać. Przed zjazdem schodziłem z roweru, brałem go na ramię i biegłem. To był chyba najlepszy moment całego wyjazdu, oczywiście jechałem tu co najmniej pięć razy, także zabawy było mnóstwo, a to chyba najważniejsze ;)
Dziś czeka mnie chyna jeszcze jeden trening, jutro też, a potem wolneee :D


Kategoria MTB w terenie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nicop
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]